Grzybowa bruschetta

Dziś chciałam Wam pokazać moją (czy też naszą, bo to śniadanie jadłam z mężem:) grzybową bruschette i powiem od razu, że była przepyszna… ale skąd w ogóle ten pomysł?

Pamiętacie może jakie było socjalistyczne wydanie fast foodu, to sprzed McDonaldów, Burger Kingów i KFC? A jakże! Budka z zapiekankami! Tak, tak, wyszłam od tej wizji…

Nie powiem, były czasy, kiedy dość regularnie miałam przyjemność kosztować zapiekanek z pieczarkami w różnych miejscach Trójmiasta i Polski. Jedne były wspaniałe w smaku, inne mniej… pozostawiły jednak niezaprzeczalnie wspomnienie młodzieńczej beztroski oraz uroków podróży, gdzie człowiek chciał przeżyć jak najdłużej za jak najmniej;)

Dzisiejsze wydanie bagietki z grzybami to coś o niebo lepszego w smaku a wcale nie bardzo drogiego. Grzyby w tym wydaniu, to boczniaki (nie mają charakterystycznego pieczarkowego smaku ale taki już bardziej “leśny”;). Zamiast zapieczonego sera, położyłam na chleb Camembert… Kapka, oliwy, trochę soli i pieprzu, pietruszka, która zawsze dobrze się komponuje z grzybami a dla pikanterii i słodkości trochę czerwonej cebuli… Gdyby to był posiłek wieczorny nalałabym kieliszek wytrawnego czerwonego wina…:)

Jak zwykle polecam to wydanie tamtej oldskulowej zapiekanki. Proste, szybkie, niedrogie i pyszne:)

Składniki:

– 2 krótkie bagietki

– 250 g (1 opakowanie) grzybów boczniaków (opcjonalnie pieczarek albo takich prosto z lasu:)

– 1/2 sera camembert

– 1 garść natki pietruszki

– 1 mała czerwona cebula

– pieprz, sól do smaku

– 1 łyżka masła

– kilkanaście kropli oliwy z oliwek

Sposób wykonania:

Bagietki rozcinamy wzdłuż. Rozgrzewamy patelnie grillową i kładziemy na niej bagietki miąższem do dołu. W międzyczasie na mniejszej patelni roztapiamy masło, wrzucamy na nie połowę pokrojonej w piórka cebuli, po chwili dorzucamy pokrojone na duże kawałki grzyby. Smażymy do momentu aż grzyby puszcza wodę a potem tworząc sos i czekamy aż jego ilość się zredukuje do minimum (tak, żeby grzyby nie pływały w nim a były “suche”). Przyprawiamy grzyby sola i pieprzem i dorzucamy poszatkowaną pietruszkę. Zdejmujemy bagietki z grilla, skrapiamy po wierzchu oliwą, nakładamy na nie kilka plasterków camemberta, na niego nakładamy grzyby i resztę cebuli pokrojona w półksiężyce. Skrapiamy po wierzchu oliwą, posypujemy pieprzem. Podajemy ciepłe.

5 odpowiedzi na “Grzybowa bruschetta”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.