Dziś na blogu zwykła rzecz- pieczony kurczak na warzywach. W ten sposób robiłam go pierwszy raz. Byłam ciekawa, w jaki sposób na jego smak wpływają cytryny, którymi nadziewa się jego wnętrze. Od razu powiem, że kurczak nie ma cytrynowego smaku. Jest całkiem dobry a dla miłośników delikatnego przyprawiania być może nawet idealny. Dla mojej rodziny, która bardzo lubi pieczone udka, macerowane wcześniej w pikantno- słodkiej zalewie, nie był kurczakiem marzeń… Myślę jednak, że to dałoby się dopracować w przyszłości…;)
Składniki:
– 1 kurczak (około 1,5 kg)
– 1 cytryna
– 4-6 ziemniaków
– 4 cebule
– (można tez dodać marchew czy inne ulubione warzywa)
– główka czosnku
– kilka gałązek tymianku
– sól i pieprz
– 1-2 łyżki oliwy
Sposób wykonania:
Kurczaka myjemy, przekrojoną na pół cytrynę wkładamy do jego wnętrza, nóżki kurczaka mocujemy skórą razem ze sobą. Przyprawiamy go sola, pieprzem i tymiankiem.
Warzywa obieramy, kroimy, delikatnie przyprawiamy solą i pieprzem.
Kurczaka kładziemy na warzywach, wstawiamy na 1,5 godziny do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. Celsjusza.
Pod koniec pieczenia (5-10 min) włączamy termoobieg, aby przypiekła się skórka.
Po wyjęciu z piekarnika, kurczak jest dobrze wypieczony, mięso łatwo dochodzi od kości i nie jest za suche. (To fajny sposób na przygotowanie całego obiadu w 15 minut… 1,5 godziny przed planowanym podaniem oczywiście:)
Na pewno jest pyszny i soczysty 😀
takie dania są wspaniałe. wszystko za jednym razem do pieca, przechodzi to nawzajem swoimi aromatami.
pysznie.
Pozdrawiam!
Taki “picowny” kurczak pasuje do dużych posiedzeń rodzinnych. Kiedy zasiada się do stołu i każdy częstuje się po kawałeczku dla smaku. Moja rodzina nie dałaby rady takiemu kurczakowi 😉