Caprese na “dmuchawcu”


Co można zjeść w upalny dzień, kiedy od samego “dzień dobry” wita Cię na termometrze 20 st. Celsjusza? Chwile nad tym myślałam. Miałam ochotę na coś naprawdę “piórkowego”, co za długo nie zagrzeje miejsca w brzuchu. I wymyśliłam! Caprese na “dmuchawcu” (czyli lekkim “chlebku” ryżowym:)

 

Składniki (na 1 kanapkę):

– 3 plastry pomidora

– 2 plastry mozarelli

– 3 listki bazylii

– 1 kromka chlebka ryżowego

– 1/2 łyżeczki masła do posmarowania

– 2 “pryski” octu balsamicznego

– sól, pieprz do smaku.

Wykonanie:

Kromeczkę chlebka ryżowego smarujemy masłem. Na wierzch kładziemy na przemian plaster pomidora- plaster mozarelli- plaster pomidora- plaster mozarelli- plaster pomidora (pomiędzy nimi kładąc listek bazylii). Solimy i pieprzymy do smaku i spryskujemy octem balsamicznym…

Pychota!!!  W jedną rękę biorę moją “capresową kanapkę”… a palcem drugiej ręki podróżuję po mapie:)

(Przepis dodaję do akcji “Pokaż swoje śniadanie”)

5 odpowiedzi na “Caprese na “dmuchawcu””

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.