To sałatka, która w domu nazywamy “grillową” bo idealnie nadaje się do grillowanego mięsa (choć oczywiście nie tylko;). Jest faworytką mojego męża i dość często gości na naszym stole. W smaku dość “świeża” dzięki ogórkom i koperkowi, a ziemniaki nadają jej treści.
Poznana na którejś z imprez lata temu, u różnych gospodarzy z różnymi na nią sposobami, składnikami, dosmaczeniami, przechodziła wiele metamorfoz. U nas koniec końców ma taki smak. Pyszny smak;) Bardzo polecam.
Składniki:
- 10-12 dużych ziemniaków
- 1 p ogórków kiszonych
- 1 p koperku
- 1 cebula czerwona
- 1 czubata łyżka majonezu (opcjonalnie)
- 200 ml śmietany 18% (lub jogurtu naturalnego)
- 1 -2 łyżki maggi (lub sosu sojowego)
- 1/4-1/2 łyżeczki soli (wg. uznania)
- 1/2 łyżeczki pieprzu
Sposób wykonania:
Ziemniaki obierany, kroimy w kostkę 1 x 1cm i parujemy w parowarze 20-25 minut, po czym dajemy ostygnąć. Ogórki odsączamy z zalewy i kroimy w kostkę. Cebulę i koperek szatkujemy w drobne kawałki. Wszystko wrzucamy do dużej misy. Dodajemy majonez, śmietanę, sól i pieprz. Mieszamy wszystko. Podajemy po przynajmniej 1-2 godzinach.
O matulu, smak dzieciństwa. Młode ziemniaczki, koperek i polewa (z kefiru/jogurtu greckiego) to po prostu nie bo w gębie. Fajna propozycja odmiany z tymi ogórkami i cebulą. Trzeba spróbować. Niekoniecznie do grilla xd